WGUiSW Idol i IT Professional.

Dziś postanowiłem wreszcie napisać parę słów o tym, co działo się w ostatnim czasie. Grudzień – to oczywiście czas świąt. Dla mnie święta to czas podróży: w zasadzie każdego dnia przemieszczaliśmy się z miejsca na miejsce. Potem wróciliśmy z Ładniejszą Połową do Warszawy, a maluchy zostały u dziadków. Cel? Prosty – przygotowania. Emi szykowała się do spotkania z promotorem. Ja – do występu w ramach WGUiSW Idola. Dzięki pomocy Darka Porowskiego miałem sporo materiału do przemyśleń, starałem się jak najwięcej “wyciągnąć” z książek, które mi pożyczył i informacji, którymi się ze mną podzielił. Efekt? Żonka była zachwycona, a to przecież najważniejsze. Puszczam oczko Sam bawiłem się doskonale w trakcie prezentacji. Tego, że dotyczyła PowerShella mówić chyba nie muszę. Nadmienię tylko, że skupiłem się na dodawaniu GUI do skryptów, ze szczególnym uwzględnieniem mojego ulubionego ostatnio narzędzia – ShowUI. Zamieszczam prezentację, ale ponieważ odrobiłem lekcję dotyczącą tego, co w prezentacji znaleźć się nie powinno – to sam plik pptx wiele Wam nie da… Więc jeśli w spotkaniu nie uczestniczyliście? Cóż, pozostaje Wam trzymać kciuki bym konkurs wygrał (wątpię, ale w końcu wszystko się może zdarzyć) i przybyć na  Windows Community Launch Puszczam oczko Główna nagroda to właśnie prelekcja w trakcie tego wydarzenia. BTW: ciekaw jestem – ile osób załapało o co chodzi w tym slajdzie (obrazkowi temu na slajdzie w zasadzie nie towarzyszyło nic, poza logo samej akcji i logo grupy):

SPQR

Druga rzecz, która w ostatnim czasie pochłania sporo mojego czasu to rzecz nowa w moim życiu – i nie ukrywam, bardzo ekscytująca. Zostałem bowiem zaproszony do współpracy z miesięcznikiem “IT Professional”. Jest to dość ciekawa pozycja na rynku wydawniczym w Polsce – jej grupą docelową są bowiem czynni zawodowo specjaliści IT. Moja działka to (czy to nie nudne?) Windows PowerShell. A ponieważ artykuły z założenia mają być praktyczne – to opisuję dla tego czasopisma skrypty, które w ostatnim czasie zdarzyło mi się sklecić. Oczywiście, przed publikacją staram się je najpierw dopieścić, następnie odpowiednio przedstawić i wyjaśnić: co, czemu, gdzie i dlaczego. Właśnie w tym tygodniu, tuż po powrocie z ferii, znalazłem w skrzynce pierwszy numer pisma, w którym można znaleźć moje nazwisko:

IMG_0301

Myślę, że będzie co pokazywać wnukom… Uśmiech Mam tylko nadzieję, że pomysły na skrypty nie wyczerpią się przedwcześnie… i że druga strona jest równie zadowolona ze współpracy ze mną, co ja ze współpracy z tym czasopismem. A że samo pismo jest ciekawe, to dla samego choćby egzemplarza autorskiego – warto się było pochylić nad swoimi pisanymi na kolanie skryptami i nieco je podrasować. Choć oczywiście czasu wolnego mi z tego tytułu nie przybyło… Smutek Obiecuję jednak w najbliższym czasie wrócić do modułów w PowerShellu. Mam nadzieję, że ktoś dotrwa… Puszczam oczko

~ - autor: Bartek Bielawski w dniu 30 stycznia, 2012.

Dodaj komentarz