Scripting Games 2012–Odliczanie: 6…

Za tydzień Scripting Games będą już rozpoczęte, a ja pewnie będę zajęty sprawdzaniem tego, co napisali “sprinterzy”. Winking smile Będę też zajęty przygotowaniami do prezentacji na 40-tym spotkaniu WGUiSW. Tym razem poopowiadam o PowerShellu v.Next, z silnym akcentem na te elementy nowej odsłony, które powinny ułatwić korzystanie z niego zarówno osobom znającym go już dość dobrze, jak i początkującym. Więcej szczegółów odnośnie spotkania na stronie grupy. Powiem Wam tylko, że będzie to mocno PowerShellowe spotkanie, bo przede mną ma jeszcze prezentację Grzegorz Gałęzowski. Już nie mogę się doczekać. Smile A dziś…

6 Powodów, by uczestniczyć

Rozpisałem się poprzednio co w Scripting Games robić należy, a czego należy unikać. Ale co, jeśli ktoś w ogóle nie rozważa uczestnictwa? Cóż, jeśli ktoś lubi pisać skrypty, lubi obcować z PowerShellem – to troszkę mu się dziwię. Ale ponieważ mam świadomość, że czasem marchewka musi być nieco większa, to dziś wspomnę właśnie o marchewce. Wszystkie wymienione poniżej punkty, poza ostatnim może, wymagają tylko udziału w wybranych “eventach” – nikt nie ma obowiązku walczyć do ostatniego skryptu o główną nagrodę. Korzyść, moim zdaniem, płynąć będzie z uczestnictwa również w jednej “odsłonie”. Smile

6… Nauka

Lubicie się uczyć? Jeśli nie, to chyba wybraliście zły zawód. Smile with tongue out Środowisko IT jest dynamiczne i wręcz wymusza ciągłe dokształcanie się. Ale nauka nie musi oznaczać czytania opasłych tomisk, czy nudnych (?) zewnętrznych szkoleń. Oczywiście zawsze można znaleźć lepsze książki, bardziej inspirujące szkolenia (polecam Almado w tym względzie…), ale czy nie lepiej po prostu połączyć naukę ze świetną zabawą? Scripting Games to swoisty trening mózgowych muskułów, który poniekąd zmusza nas by spojrzeć na swoje skrypty krytycznie, ale również – a może przede wszystkim – przyjrzeć się technologiom i problemom, z którymi nie mieliśmy okazji się wcześniej zetknąć. A ponieważ problemy w Scripting Games są raczej realistyczne i dotyczą naszej pracy – korzyść może być odczuwalna w przyszłości, gdy napotkamy problem uwzględniony w jednej z konkurencji (lub zbliżony) i z przyjemnością stwierdzimy, że “do tego to ja już mam skrypt”. Win-win. Winking smile

5… Zabawa

Radość z udziału w Scripting Games płynie z kilku źródeł i w znacznym stopniu zależy od nastawienia. Jeśli lubicie pisać skrypty – to okazja by ich napisać 10 w tak krótkim czasie może być bardzo apetycznym “ciachem”. Inni będą czerpać przyjemność z rywalizacji. Jeszcze inni: z komentarzy i ocen wypieszczonego skryptu (choć tu oczywiście może być akurat na odwrót…) Jeszcze inni: z uczestnictwa w czymś dużym i możliwości “wypromowania” swojego nazwiska i pokazania światu jakości swoich skryptów. Uczestniczyłem w Scripting Games dwukrotnie, za każdym razem cieszył mnie każdy skrypt umieszczony na poshcode – część zadań była bardzo wymagająca i świadomość ich ukończenia daje niesamowitą satysfakcję.

4… Codzienne nagrody

Scripting Games, jak to już miało miejsce w latach ubiegłych, da Wam możliwość wygrania nagrody w losowaniu. Każdego dnia między osobami, które tego dnia opublikowały skrypty, losowane są fanty. Można wygrać co prawda tylko jeden z nich, ale każdy dodany skrypt zwiększa prawdopodobieństwo wygranej. Większość nagród związana jest z PowerShellem: książki, płatne wersje edytorów, narzędzia firm trzecich, szkolenia… Oczywiście, jeśli wyślecie tylko jeden skrypt – to wygranie nagrody wymaga odrobiny szczęścia. Jeśli komplet to jej nie wygranie – pecha. Winking smile

3… Możliwość sprawdzenia się

Wiele osób ceni sobie w życiu wyzwania. Dla osób, które nie zetknęły się wcześniej z PowerShellem (poza kopi-pejst z google) wyzwaniem może być samodzielne rozwiązanie zadań kategorii początkujących. Jeśli ktoś pisuje skrypty regularnie, wyzwaniem może być napisanie kompletu w kategorii zaawansowanej w tak krótkim czasie. A zdarzają się zadania, które naprawdę wymagają masy pracy i czasu (a także wiedzy). W dodatku oceniany jest również “styl” co dla osób piszących skrypty jednorazowe może oznaczać kolejne wyzwanie: pisanie skryptów, które mogą przeczytać i zrozumieć inni. Lub oni sami po kilku miesiącach. Smile

2… Nowe znajomości

Scripting Games to oczywiście – jak w każdej grze – rywalizacja. Ale ze względu na charakter tej rywalizacji służy ona poznawaniu innych ludzi. W czasie udziału poznałem wielu innych uczestników, lub osób stojących z boku i obserwujących całą imprezę. Ciekawe jest też poznawanie “umysłów” innych: przez porównanie rozwiązań problemów, które czasem bywają znacząco różne, uczymy się myśleć “poza pudełkiem”, co z pewnością wspomaga rozwój nie tylko w zakresie PowerShella. Nie można też wykluczyć zwycięstwa a wtedy okazji do poznania innych ludzi (czasem naprawdę wyjątkowych) będzie jeszcze więcej. Co prowadzi nas do powodu szóstego, zarezerwowanego dla tych, którzy “pójdą na całość” niezależnie od wybranej kategorii.

1… TechEd! Jeffrey Snover! PowerScripting Podcast!

Główne nagrody w Scripting Games są naprawdę wyjątkowe. TechEd to droga impreza, sam w życiu bym się chyba nie zdecydował by zapłacić za udział w niej z własnej kieszeni. Co prawda jest to doskonała okazja by poznać naprawdę wyjątkowych ludzi, ale jednak cena (przynajmniej dla mnie) jest zaporowa. Nawet cena lotu w obie strony za ocean wraz z kosztem hotelu w sumie sięga mniej-więcej połowie ceny udziału w tej konferencji. I jeśli wygrasz tę nagrodę i masz dość pieniędzy/ pracodawcę który weprze Cię w tej wyprawie – nie zastanawiaj się. Pamiętaj – nie pojedziesz tam jako szary uczestnik, lecz jako zwycięzca Scripting Games. To naprawdę robi wielką różnicę. Jeśli jednak na podróż z różnych powodów nie możesz sobie pozwolić, to zawsze zostaje nagroda, którą miałem okazję już cieszyć się dwukrotnie. Czy słyszałeś kiedykolwiek o PowerScripting Podcast? Jeśli nie, to zachęcam, by się nim zainteresować, to moim zdaniem jedno z najlepszych źródeł wiedzy o PowerShellu. Jednym ze stałych elementów jest wywiad z ludźmi z PowerShellowego światka. Takimi jak pomysłodawca, “ojciec” PowerShella, Jeffrey Snover. Albo Scripting Guy, Ed Wilson. Nagroda pocieszenia to uzupełnienie tej PowerShellowej układanki swoim nazwiskiem, swoim głosem. Smile Wymaga to co prawda zerwania się z łóżka w środku nocy (podcast jest nagrywany wieczorem czasu amerykańskiego, więc około 3 w nocy naszego czasu), ale myślę że możliwość zadania pytań człowiekowi, który wymyślił PowerShella może być czymś wyjątkowym. Wszystko jest rejestrowane i zachowane dla potomnych…

Podsumowanie

Czas nam się kurczy, pozostaje już tylko wspomnieć o dwóch rzeczach: gdzie (moim zdaniem) najlepiej szukać pomocy oraz nieco szerzej poopowiadać o dwóch kategoriach i gdzie ewentualnie szukać wskazówek, w jakie kategorii powinniśmy spróbować swoich sił. Mam nadzieję, że dzisiejszy post przekonał wszystkich, że jeśli czas pozwala, to tylko wybór kategorii jest sprawą otwartą, udział jest oczywistą koniecznością. Winking smile

~ - autor: Bartek Bielawski w dniu 27 marca, 2012.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

 
%d blogerów lubi to: